Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Forum dyskusyjne WTG GNIAZDO
Teraz jest 19 kwi 2024, 01:53

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 5 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 17 wrz 2020, 13:42 
Offline

Dołączył(a): 04 kwi 2009, 10:52
Posty: 88
Lokalizacja: Kolonia
Dzien dobry,

w 1829 r. w Pamiatkowie (parafia Cerekwica) rodzi sie Wojciech Szelejak, syn Marianny Szelejanki (panny). W 1831 r. matka Wojciecha umiera, dziecko ma wowczas dwa lata, ojciec jest nieznany.
Wojciech wystepuje przy swojim drugim i trzecim slubie juz jako Wojciech Kasprzak (sluby w Zydowie w 1857 r. oraz w Poznaniu, par. sw. Wojciecha, w 1863 r.; pierwszy jego slub nie znam). Dzieci jego sie nazywaja Kasprzak, w metryce zgonu (parafia oraz USC) pojawia sie jedynie nazwisko Kasprzak, nigdzie juz nie spotykamy nazwiska Szelejak, oprocz wlasnie w metryce zgonu Wojciecha, rok 1901, USC Dluga Goslina, tam wlasnie matka jest podana jako niezamezna Julianna (sic!) Szelejak [Julianna to chyba blad, wedlug ksiag chrztów z Cerekwicy jest to Marianna]. W ksiegach zgonów par. Dluga Goslina jest podana jako matka Julianna Kasprzak, natomiast to chyba takze blad, ksiadz wywnioskowal przypuszczalnie, ze jesli syn Kasprzak, to matka takze. Wiarygodniejsze wydaja sie tu akta USC.
Dziadkowie Wojciecha, czyli rodzice jego matki Marianny, to Jakub Szelejak i Katarzyna z Tomczaków. Wiec ani Wojciecha dziadkowie, ani ciotki poprzez mezy nie byli Kasprzakami. Skad wiec to nazwisko moglo sie wziasc i jak do tego najlepiej dojsc? Czyzby ktos przygarnal malego Wojciecha, cos w rodzaju adopcji, i zmienil jego nazwisko? O tym natomiast nie ma zadnej wzmianki w aktach USC. Czy ktos ma moze jakas rade dla mnie? Dziekuje z góry!!

Pozdrawiam
Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 17 wrz 2020, 16:48 
Offline

Dołączył(a): 04 kwi 2009, 10:52
Posty: 88
Lokalizacja: Kolonia
W tej samej wsi (Pamiatkowo) mieszka wówczas Ignacy Kasprzak, który zeni sie w 1828 r. (zona Marianna Sroka), i któremu w tym samym roku, kiedy rodzi sie wlasnie Wojciech (Szelajak / Kasprzak), czyli w 1829 r., rodzi sie córka. Czy jest prawdopodobne, iz po smierci matki Wojciecha ojciec bierze nieslubne dziecko do siebie nadajac mu swoje nazwisko? Jesli tak: Czy takie cos, de facto adopacja dziecka i nadanie mu swojego nazwiska, jest gdzies (przez Prusaków) udokumentowane moze? Przeciez oni byli porzadni co do takich spraw...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 17 wrz 2020, 18:55 
Offline

Dołączył(a): 18 lut 2016, 23:12
Posty: 1006
Prusacy rządzili w Księstwie od 1848, a wcześniej sprawami wewnętrznymi zajmowali się raczej Polacy.
Wtedy nazwisko nie było głównym wyróżnikiem osoby. Imię było ważniejsze. Do czasów wprowadzenia USC w 1874 występują oboczności w pisowni nazwisk. W parafiach Babimost i Nowe Kramsko ( z terenu Wlk. Ks. Pozn.) funkcjonował jeszcze wtedy zwyczaj nadawania nazwisk "od zagrody" . Takie osoby miały dwa nazwiska (np. Fabiś loco Miśko, jego dzieci były Fabisiami) . Dzieci dziedziczyły pierwsze lub drugie nazwisko.
Mogło być tak, że nazwisko Kasprzak nie było urzędowo nadane, tylko tak sobie przylgnęło do osoby , bo był wychowankiem albo krewnym Kasprzaków. Szlachta pilnowała swoich nazwisk, a chłopi w epoce , gdy nie było dowodów osobistych i paszportów niekoniecznie.
Co do adopcji, to nie zawsze dopełniano formalności. Jest różnica pomiędzy adopcją , a wzięciem na wychowanie. Była jeszcze instytucja wzięcia "na służbę". Dzieci ( sieroty lub z ubogich rodzin) były oddawane na służbę, gdzie miały utrzymanie w zamian za pracę.
Pozdrawiam
Janusz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 17 wrz 2020, 19:15 
Offline

Dołączył(a): 04 kwi 2009, 10:52
Posty: 88
Lokalizacja: Kolonia
Dzięki! To ciekawe. Natomiast natrafiłem już w kilku księgach na karteczki doklejone lub wpisy sporządzone, świadczące o ustanowieniu nazwiska poprzez władzy pruskie. Dotyczy to również pierwszą połowę XIX w.
Na służbę, to możliwe. Ale w przypadku dwuletniego dziecka może jednak było tak, że był to jego nieślubny ojciec i po śmierci matki zmuszono go, przyjąć dziecko, bo i tak każdy wiedział?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 wrz 2020, 20:11 
Offline

Dołączył(a): 09 paź 2013, 14:30
Posty: 588
Grzesiek napisał(a):
Dzięki! To ciekawe. Natomiast natrafiłem już w kilku księgach na karteczki doklejone lub wpisy sporządzone, świadczące o ustanowieniu nazwiska poprzez władzy pruskie. Dotyczy to również pierwszą połowę XIX w.
Na służbę, to możliwe. Ale w przypadku dwuletniego dziecka może jednak było tak, że był to jego nieślubny ojciec i po śmierci matki zmuszono go, przyjąć dziecko, bo i tak każdy wiedział?

Może przypinane karteczki z nazwiskami są efektem tzw. Legitymacji – uznanie dziecka za ślubne [ niem. Ehelichkeitserklarung- przez władzę państwową] występującą w kodeksach trzech zaborów również w kodeksie francuskim z pewnymi różnicami w każdym.
Legitymacja jest fikcją , że dziecko nieślubne staje się przez zawarcie małżeństwa między tymi osobami , które je spłodziły, ślubnym.
Skutki powstają dopiero od chwili zawarcia małżeństwa, a nie cofają się wstecz.

Do przeprowadzenia legitymacji według kodeksu niemieckiego potrzebne są:
1. Wniosek napisany przez ojca,
2. Zezwolenie dziecka
3. Zezwolenie matki jeżeli dziecko nie ukończyło 21 roku życia
Dziecko legitymowane nie wchodzi w stosunek pokrewieństwa z krewnymi ojca, a więc dzieci ojca nie stają się rodzeństwem legitymowanego. Kodeks niemiecki mówi bowiem, że skutki nie rozciągają się na krewnych ojca.

Chciałbym zaznaczyć ,że samo uznanie w kodeksie niemieckim oznacza ojca domniemanego. Czyli mógł być ojcem, ale nie musiał.
W dzisiejszych czasach kwestię tą można rozstrzygnąć przez badanie genetyczne dziecka oraz rodziców.

„ Prawo cywilne na ziemiach polskich T.2 cz.1 Rodzice i dzieci- prof. Władysław Leopold Jaworski.

Pozdrawiam,
Mirosława Giera


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 5 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 124 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL