Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Forum dyskusyjne WTG GNIAZDO
Teraz jest 18 kwi 2024, 17:53

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 14 kwi 2020, 22:55 
Offline

Dołączył(a): 12 sty 2017, 13:40
Posty: 41
Dzień dobry wszystkim,

Zastanawia mnie jeden temat, być może błahy, ale będę wdzięczna za udzielenie odpowiedzi.

Borzęciczki, początek XIX wieku, mój pra..pradziadek Hieronim bierze ślub z młodą wdówką Kunegundą. Ma ona córkę Magdalenę z pierwszego małżeństwa. Żyją sobie razem przez kilka lat. Kunegunda rodzi kolejne dzieci. Podczas narodzin bliźniąt umiera. Magdalena w chwili śmierci matki ma 10 lat.

Co się stało z Magdaleną? Co ogólnie w takich sytuacjach działo się z pasierbami / pasierbicami ? Jaka była tradycja, a może było prawo, które to definiowało?

Czy mogę przypuszczać że Magdalena została ze swoim ojczymem i przyrodnim rodzeństwem, czy bardziej prawdopodobne jest to, że została odesłana do rodziny matki albo ojca? Dodam też, że wszelkie dokumenty na tema Kunegundy mają zapis "rodzice nieznani". Może nie była miejscowa.

O dalszych losach Magdaleny wiem tylko tyle, że wychodzi za mąż we wsi położonej ok 15km od Borzęciczek.

_________________
pozdrawiam,
Gosia Adamek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 15 kwi 2020, 19:13 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02 sie 2008, 18:47
Posty: 952
Lokalizacja: Pępowo / Wrocław
Najpierw bym sprawdziła,czy wdowiec po Kunegundzie pra...dziadek Hieronim nie ożenił się ponownie.Często tak bywało,a dziećmi zajmowała się kolejna żona.Na początku XIX w. 10-letnie dziewczynki bywały już traktowane jak służące.Magdalena mogła zajmować się potomstwem Hieronima,ale mogla też być oddana na służbę.

_________________
Pozdrawiam.
Barbara


"Gdzie się człowiek ulągnie,tam ciągnie".


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 15 kwi 2020, 20:00 
Offline

Dołączył(a): 12 sty 2017, 13:40
Posty: 41
Ożenił się ponownie. Jakiś miesiąc po śmierci pierwszej żony. Jego druga żona też dość szybko zmarła. I znów niespełna miesiąc po śmierci drugiej żony, ożenił się po raz trzeci. Dopiero ta żona go przeżyła.

10-letnie dziewczynki już oddawane na służbę? :( Dzieciństwo w tamtych czasach się szybko kończyło..

_________________
pozdrawiam,
Gosia Adamek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 15 kwi 2020, 21:35 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lis 2006, 16:07
Posty: 3726
Bajka o Kopciuszku tak znikąd się nie wzięła. Do momentu, gdy mowa o zapowiedzi balu, to było samo życie.

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 15 kwi 2020, 21:37 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5125
Lokalizacja: Poznań
Skoro w wieku 12 lat dziewczynki osiągały wiek sprawny i mogły wychodzić za mąż, to nie ma nic dziwnego w tym, że w wieku 10 lat szły na służbę. Najmłodszą panną młodą jaką znalazłem w księgach metrykalnych była 13-latka, a najmłodszą służącą, na której akt zgonu trafiłem, była 9-latka.

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 16 kwi 2020, 06:01 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 sty 2017, 11:10
Posty: 2227
Lokalizacja: Poznań
W Pyzdrach w czasie epidemii cholery zmarł 7-latek opisany jako 'parobek'.

_________________
Pozdrawiam, Paweł
poszukuję: Wietrzykowski, Wyzuj, Gibowski, Sławek

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 16 kwi 2020, 13:51 
Offline

Dołączył(a): 13 lut 2017, 19:38
Posty: 207
Dotyczy to moich pra....we wsi Wierzbie k. Wielunia . Jan Łuczak ur. 20VI 1799 w Rudnikach zawiera jako wdowiec związek małżeński dn15 VII 1850 z panną Elżbietą K. . Z tego związku rodzi się Zofia ,oraz Antoni ur16 I 1852 , i Andrzej .
4 X 1855 r umiera Jan Ł.
4 IV 1856 umiera jego zona Elżbieta Łuczak z domu Kucia.
osierocili 3 dzieci . W 1858 roku jako 3 i 1/2 letnie dziecko umiera Andrzej Ł .
Co się działo , kto wychowywał Zofię i Antoniego ? Nie wiem .
Antoni to mój pradziadek .
5 I 1876 Antoni Ł. żeni się z Agnieszką Sztajnert. w księgach zapisano "na służbie zamieszkały "
Wiem , z opowiadań ,że nie chciano zwrócić mu majątku po zmarłych rodzicach. Podobno ,na piechotę z Wielunia do Kalisza i Sieradza pokonywał drogę w sprawach sądowych .
W XI 1876 r rodzi mu się pierwsze dziecko , i już w księgach Antoni figuruje jako "rolnik" .
Gdzie można szukać spraw sądowych w tej sprawie , u kogo mieszkał jako dziecko Antoni-parobek , kto opiekował się majątkiem jego rodziców. Co się stało z jego starszą siostrą Zofią ?
Jan Ł. w metryce II ślubu ma wpisane : weteran żołnierz pułku inwalidów w Wierzbiu (?)
w metryce I ślubu ma wpisane Abjeszczyk graniczny mieszkający w Przedmościu . To są okolice przygraniczne na Prośnie ( ??? )-nic mi nie wiadomo o dzieciach z pierwszego małżeństwa.





pozdrawiam Ewa M


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 78 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL